Słońce, ciepło a tu, Co to? Szybko opuszczamy salę i maszerujemy do ogrodu w bezpieczne miejsce. To nie zabawa, to ćwiczenia, abyśmy wiedziały, jak zachować się podczas zagrożenia pożarowego. Strażacy już przyjechali, pożar wirtualny ugasili i można było zobaczyć wnętrze samochodu. Każdy chce być strażakiem Samem. Brawo dzieci zadanie wykonane na "szóstkę".
Do zabawy nie trzeba nas zapraszać. Z Panią Halinką chętnie bawimy się przy muzyce. Tym razem, rytmika była na placu w ogrodzie.
W sali też lubimy się bawić. Zabawy senso -motoryczne wręcz uwielbiamy. Lubimy malować, rysować, budować, tańczyć i cieszyć się z proponowanych przez Panią Elę i Paulinkę zabaw. Zapraszamy do galerii. Tekst: E. Ligowska. Foto: E. Ligowska, P. Hawrylewicz.